Skip links

hm. Magdalena Kołodziejska

Kandydatka na funkcję członkini Głównej Kwatery ZHP ds. organizacyjnych

 

Od początku swojej harcerskiej przygody byłam związana z nieistniejącym już dzisiaj Hufcem ZHP Łódź Śródmieście im. Juliana Tuwima. Początkowo jako zuch w gromadzie „Słoneczne Promyki”, następnie harcerka w 29 Łódzkiej Drużynie Harcerek „Gniazdo’ im. Basi Nazdrowicz, aż do działania w 8 Łódzkiej Wodnej Drużynie Harcerskiej im sir. Francisa Chichestera, gdzie przez 11 lat pełniłam funkcję przybocznej w drużynie, która w swoich najlepszych czasach liczyła ponad 100 osób. 

W hufcu pełniłam funkcję członkini komisji rewizyjnej, zastępczyni komendantki hufca ds. programowych następnie ds. organizacyjnych, aż objęłam funkcję komendantki hufca, którą pełniłam przez 5 lat. Nasz hufiec był co prawda najmniejszym spośród 5 hufców łódzkich, ale ambitnie zarządzaliśmy 2 bazami obozowymi położonymi kilkaset kilometrów od Łodzi w dwóch różnych krańcach Polski. Po zakończeniu służby na funkcji komendantki hufca dołączyłam do składu hufcowej i chorągwianej komisji stopni instruktorskich. W tej drugiej działam do dziś, pełniąc w niej rolę wiceprzewodniczącej i sekretarza. 

Na poziom chorągwi weszłam w roli instruktorki biura chorągwi, następnie szefowej biura. Od 2015 roku jestem zastępczynią komendantki chorągwi ds. organizacyjnych. Zajmuję się formalną stroną funkcjonowania hufców, organizacją harcerskiej akcji letniej i zimowej, automatyzacją procesów. Kilka lat temu wymarzyliśmy sobie e-chorągiew oraz zdalny system do zatwierdzania i rozliczania form wypoczynku. Wprowadziliśmy go z sukcesem w chorągwi, a dzisiaj służy już w prawie całej organizacji.  

Z biegiem czasu, chcąc mieć wpływ na to jak funkcjonuje organizacja, włączałam się w kolejne działania na szczeblu centralnym: w zespole ds. bezpieczeństwa, zespole ds. mundurów, we współpracę z Wydziałem Wychowania Wodnego (to z zamiłowania do granatowych mundurów) oraz w zespole ds. dokumentów ZHP (to z zamiłowania do upraszczania procedur).  

Pełniłam wielokrotnie funkcję kierownika wypoczynku, organizowałam konferencje i warsztaty. Zawsze dobrze się czułam obszarze organizacji. 

Najbardziej dumna jestem z tego, że działam w organizacji, w której tworzą się trwałe więzy między ludźmi. Zdecydowana większość relacji z moimi znajomymi i przyjaciółmi w jakiś sposób nawiązała się podczas działań harcerskich i choć wiele z tych osób opuściło już szeregi organizacji, zajmując się pracą zawodową lub rodziną, to te więzi są nadal żywe i nawet jeśli nie kontaktujemy się ze wszystkimi często, to zawsze możemy na siebie liczyć.  

W harcerstwie nauczyłam się odpowiedzialności za siebie, za innych i za podejmowane działania. Odwagi do podejmowania wyzwań, nawet tych na pozór niemożliwych do zrealizowania. Nauczyłam się też tego, że czasem z nieudanego zadania można wyciągnąć wnioski, które w przyszłości mogą dać wielokrotnie lepszy efekt.  

Poza ZHP, w którym pracuję aktualnie zawodowo, pracowałam również w czasie studiów w branży odzieżowej, zajmowałam się tłumaczeniami, w tym z zakresu branży budowlanej, pracowałam w placówce oświatowej w obszarze administracji oraz przy organizacji międzynarodowych wydarzeń kulturalnych.  

W wolnych chwilach lubię spędzać czas z bliskimi. Sporo czasu spędzam w kinie, oglądając i stare filmy, i nowe produkcje. Bywam na koncertach muzyki rozrywkowej, ale równie regularnie odwiedzam operę. Żeby oderwać się od ekranów, jeżdżę rowerem. Zmiana środka transportu na rower typu gravel nosi mnie na coraz dalsze wycieczki, choć do mistrzów jeszcze mi daleko. 

null